Może jest jeszcze bardzo młody, może nie zagrał w milionach superprodukcji, ale nie wiem, czy znam aktora, który potrafił zdobyć moją przychylność ... uśmiechem :) W "Gwiazd naszych wina" naprawdę się obronił uśmiechem i mimiką - może i było to wyreżyserowane, ale nie widziałbym nikogo w tej roli tak naturalnie oddającego charakter postaci, w którą się wciela.
Dla mnie aktor nie musi być przystojny niczym super model, ważne by miał w sobie ten element siebie który mnie oczaruje. Wtedy nic więcej już nie ma znaczenia. W tym wypadku jest to uśmiech, i przepadłam :) Gdy przeczytałam książkę (cudowną) miałam w głowie wykreowane postaci i zawsze boję się chwili ekranizacji, jakich aktorów wybiorą? czy zdołają odtworzyć postaci jak przedstawił mi to autor. W tym przypadku wystarczyło pierwsze ujrzenie zwiastuna i byłam pewna, że są to osoby na właściwym miejscu. Więc do oglądania przystąpiłam pewnie, co było czystą przyjemnością :)
Mnie najbardziej urzekł swoim uśmiechem w filmie, gdy był u niego przyjaciel rozpaczający po rozstaniu z dziewczyną i przyszła Hazel. Gdy opowiadał jej o znaczeniu słowa 'zawsze' dla Issaca to wtedy puścił jej oko i przez jego twarz 'przeleciał' uśmiech. Zrobił to z wielką naturalnością i to właśnie wtedy urzekła mnie jego postać, ponieważ nie do końca byłam do niej przekonana. Polecam wszystkim film, który naprawdę dobrze odzwierciedla książkę :) ENJOY YOUR READING!
Nie wiem czemu wiele osób uważa, że on jest brzydki. Według mnie wręcz przeciwnie. Ma w sobie dużo uroku osobistego i przyciąga uwagę na ekranie. Taki drugi Heath Ledger za czasów Zakochanej złośnicy. Nawet trochę podobni do siebie.
Zgadzam sie! Moja pierwsza reakcja na niego w GNW: "O rany, jaki on brzydki!", a potem po prostu go bardzo polubiłam. W GNW bardzo dobrze zagral, czytając książkę właśnie tal sobie Gusa wyobrazalam. Jego gra byla naturalna i niewymuszona, razem z Woodley fajnie odegrali parę z książki Greena :) zdobył mi serce.
Za piękny to on nie jest, ale uśmiecha się bardzo ładnie:) Jest raczej trochę sztywny, ale to początki. Zobaczymy co dalej.
W wywiadach i "normalnie" faktycznie nie jest klasycznym przystojniakiem, ale w GNW wyglądał super i fajnie się go oglądało. No i ten uśmiech, kurcze, może ukraść serce:)