W wielu filmach tego typu jest lekki problem z logicznym zachowaniem głównych bohaterów, tutaj też na miejscu Toma kilka rzeczy zrobiłbym inaczej, ale nudy nie ma, dużo się dzieje, a Liam w takich rolach jak zawsze wypada znakomicie

Chyba każdy plakat filmu z Neesonem wygląda identycznie.

Ani zły ani rewelacyjny, ale czasu nie uważam za zmarnowany. Do tego Kate Walsh tak jakoś dziwnie, fajnie zagrała, że nawet ja uwierzyłem w jej wyjątkowość :)

Najlepiej ogląda się z oryginalnym dźwiękiem, bo Liam Neesonten głos to ma idealnie skomponowany na takich twardzieli :)

bez ''przegiecia'' = JAK TO LIAM N.

.............

Coś wam się źle wczytał podgląd obsady filmu. Tom gra Toma, a agenta Meyers'a agent Meyers. Po rozwinięciu obsady na nowej karcie wszystko jest ok.

Wiem, taki typowy akcyjniak z Liamkiem jednak moim zdaniem film daje radę, mi się podobał. Spoko fabuła, intryga, efekty i aktorzy. Mam go na DVD jednak gdyby był w Polszy w kinach, poszedłbym. A soundtrack, delikatny, trzymający w napięciu oraz mający czasem przytup, słucham go na Spotify, polecam.

Nie jest to film najwyższych lotów ale dobrze się go ogląda.

Possessora!

Ale tylko z sentymentu dla Liama Nessona. Jak na 68 latka jest nieźle. Jak na film jest średnio. Jeśli ktoś wciąż ma ochotę zobaczyć naszego staruszka w akcji to bardziej polecam Cold Pursuit.

     Liam Neeson od czasu "Uprowadzonej" przyzwyczaił nas do wypuszczania co jakiś czas filmu, w którym gra emerytowanego twardziela. Szuka córki, ucieka, by udowodnić swoją niewinność, musi kogoś pomścić albo wyrównać rachunki. Schemat zawsze ten sam, efekty różne, w zależności od konkretnego tytułu.

     Mark...

Wytrzymałem pół godziny i jestem z siebie dumny. Scenariusz, sam pomysł na intrygę, jest brutalnym, zbiorowym gwałtem na zdrowym rozsądku i powinien być ścigany z urzędu. Neeson, wiadomo, starszy miły pan, który jakby przyłapał żonę na gangbangu, to by przyniósł wszystkim kawę, ciasteczka i chusteczki. Tutaj, w ciągu...

ale ty NIE musisz :)

Szkoda czasu. Zamiast Neesona można by dać innego aktora i nic by to nie zmieniło. Fabuła idiotyczna. "Spektakularny" wybuch domu to jedyne co można zapamiętać. Ten film to chyba efekt pandemii i jest skrojony na miarę ograniczeń.

Gdzie jest ten chłopek w tym filmie?

W świecie realnym takie rzeczy się nie dzieją jak w tym filmie

jak cholera. Chłop chciał odpokutować za grzechy, kulturalnie się poddał, a tu natrafił na takiego agenta z FBI, który był chytry na szmal. Dalej robi się ciekawie i z każdą minutą chce się widzieć, co tam się za chwilę wydarzy. Warto.

Jak widać Liam Neeson zaczyna grać w każdym szicie który mu pod nos podsuną. Same denne filmy, prosto na DVD. Przykro patrzeć.

W sumie tylko dla aktorów, bo z innymi to byłby gniot. Przewidywalna do bólu fabuła. Tylko z braku lepszego wyboru, choć nie mogę powiedzieć, że to całkowicie nieudany film. 4,5 / 10 ew. słaba 5