Z dużym dystansem zacząłem oglądać film. Sądziłem, że mam styczność ze słabą produkcją. Im dłużej wytrzymywałem przez telewizorem, tym bardziej zmieniał mi się punkt widzenia.
Obraz w dosyć subtelny (ale czytelny i ciekawy) sposób pokazał stosunki społeczne w USA w okresie zmian światopoglądowych I problematyki rasizmu.
Sukces Afroamerykańskiej rodziny, która na siłę chce łamać konwenanse i ucieka od stereotypów. Udowadnia, że nie łatwo jest odciąć się od korzeni i dopasować do "nowych-białych" którzy nigdy nie dokonają akceptacji.
Film ma niewiele momentów zabawnych; równoważą jednak poważny problem podjęty w filmie.
Ocena 6/10.