filmowa Jullie obecnie jest pisarka (autorka kryminalow), po zbrodni odsiedziala 5 lat w poprawczaku z przyjaciolka ja rozdzielono ale specjalnie nad tym nie boleje z perspektywy czasu. Obecnie wiedzie szczesliwe, dostatnie zycie ktorego stala czescia sa spacery oraz coniedzielne praktyki religijne...o przeszlosci nie mysli wcale poniewaz juz sobie sama wszystko wybaczyla a zreszta poniosla surowa kare adekwatna do popelnionej zbrodni (przypominam 5 lat poprawczaka) i tylko snuje marzenia o idealnym partnerze dla tak silnej i wiedzacej czego chce kobiety jak ona...wlasnie przeczytalam z nia wywiad z ktorego lektury wylania sie obraz kobiety niezwykle chlodnej, wyzutej z uczuc kobiety.
Ciekawy zbieg okoliczności bo właśnie szukam informacji na temat tych kobiet. Rzuć link do wywiadu.
Co to ma być? Dlaczego kobieta, która zabiła człowieka, 45 uderzeń cegłą w głowę, udziela o tym morderstwie wywiadów jakby to było nic takiego? A zaraz potem pytanie o idealnego mężczyznę, litości.
Idealny facet musi rozbijać cegłówki czołem. Tal na wszelki wypadek - gdyby żonie się coś odwidziało. ;-p
Chory jest ten świat - począwszy od dziennikarzy a skończywszy na tych, którzy łakną takich newsów.
Znam od dawna tę historię i myślałam o niej, nawet ostatnio wróciłam do niej przez przypadek, myśląc czy przeczytać jakąś książkę tej pani, ale po wyszukaniu nic mi dzisiaj nie wyskoczyło czytając o filmie (źle patrzyłam), więc potraktowałam jako coś odrębnego. Cholernie cienki film, jak na tak znaną historię morderstwa.
Polecam przesłuchać całą historię tych dziewczyn na YT na kanale "stanowi", w tytule filmu też jest bodajże "niebiańskie istoty". Babeczka świetnie to opowiedziała, ale film trwa chyba z godzinę. Mimo wszystko polecam- ogólnie cały kanał, który poświęcony jest kryminalnym zagadkom, szokującym morderstwom, niewyjaśnionym zaginięciom, śmierciom itp.
Stanowo akurat bardzo słabo opisała tę sprawę. Polecam wideoeseje Stephanie Harlowe, są 3 części trwające po godzinę, warto wszystkich posłuchać. Dziewczyna cytuje i omawia wpisy z pamiętnika Pauline, dzięki niej zrozumiałam relacje dziewcząt z ich rodzicami. Stanowo potraktowała sprawę jako wybryk niedojrzałych 15 latek, wprost mówiąc, ze nie chce się jej czytać pamiętników i twórczości dziewczyn