Niby mialem z dwiema kol. takie miejsce ale czy mozna bylo to nazwac terabithia? Nie szczegolnie. Chcialbym odnalezc taka prawdziwa terabithie. No ale czy w wieku 14 jeszcze sie to uda? Chcialbym poznac osobe z ktora naprawde moglbym ja stworzyc

Heh, ja tez za domem mam taki las..tylko trochę mniejszy^^. Czasami sobie w nim siedzę...sama. :D Niestety sama....

Fajnie tez chcialbym las za domem.... Ja za domem mam 500 metrow łąk i potem duzy las.

Heh, też mam mnóstwo łąk. I rzekę.
Ach...Mazury :P

Ach... centrum... xd heh. Ale fajnie by bylo z takim lasem

Ano fajnie, fajnie :D

Ale mazurskie lasy to sa super...

A ja mieszkam przy ruchliwej ulicy, niestety... Niedaleko co prawda są jakieś tam łąki i pola, ale na Terabithię to się nie nadają... ;)

Czytając komentarze, widzę, że wszyscy mają, to las, to pole, to cokolwiek. Jedyne czego brak to odrobiny wyobraźni, a chyba to był główny przekaz tego filmu.

My rozmawialismy głównie o urokach naszych miejsc zamieszkania a ty zjawiasz się i oskarżasz nas o brak wyobraźni ;-) Dzieki...

Ja lubię siedzieć w swoim pokoju *me gusta*. Ale takie inne miejsce to był lasek niedaleko mojego osiedla. Bawiłam się tam jak byłam mała. Szkoda, że 3 lata temu na jego miejscu wybudowano apartamentowiec.
Wymyślone królestwo? Dragonlandia! Kraina pełna fantastycznych istot, nie ma tam ludzi (najbardziej "ludziopodobne" są tylko elfy), a najwięcej jest SMOKÓW! Legendy wypełniające się na naszych oczach - epiccy bohaterowie, bestie, magowie i artefakty... Wielkie świątynie w lasach zamieszkanych przez różne hybrydy *.* . I miasta ze złotymi pałacami oraz podziemnymi labiryntami. Królestwo stworzone przed wiekami przez cztery niebiański smoki. Duplikaty ich dusz zostały zaklęte w czterech wiecznych płomieniach płonących ukrytych sanktuariach...
Rany.

Beskid Żywiecki, hala Rysianka:)