Że mało związane z filmem ale jakie macie pomysły na film animowany.Bo mój jest taki że z
nieba pewnemu dziecku do kanapki spada magiczny proszek a on po zjedzeniu zamienia
się w zombi. Więc ma ochotę na zjadanie ludzi jednak dowiaduje się ze na drugim końcu
planety mieszka czarodziej ale na jego drodze znajdują się wojska a do teko zakochuję się
w dziewczynie zombi
Też jestem zachwycony. Jest w tym pomyśle wszystko co w filmie lubię. Trzymająca w napięciu fabuła, nagłe i zaskakujące zwroty akcji, świetnie rozrysowane postacie głównych bohaterów i nietuzinkowe poczucie humoru. Dodałbym jedynie trochę seksu i przemocy (może sado-maso?) oraz wątek z "Pamięci absolutnej" i z "Yumy". Tak, taki film z pewnością wyprzedzałby swoją epokę ;)
Ten pomysł jest kompletnie beznadziejny.(bez urazy). Nie wiem kto by poszedł na to do kina. O_o
Słuchaj, ja staram Ci się pomóc. Ludzie bardzo często będą Cię chwalić tylko po to by być miłym, al jeśli naprawdę chcesz napisać dobry scenariusz to musisz słuchać też krytyki. Wyjdzie to tylko na dobre.
A tak w ogól to jakie szkice? W pewnym sensie ukradłeś ten pomysł ode mnie, więc wiesz. -.-
Ale zobacz. Gdyby ktoś nakręcił film o mężczyźnie, który razem z kozłem poszli ratować królewnę to twórcy "Shreka" mogliby oskarżyć o plagiat. To samo dotyczy Ciebie. :) Niby co innego, ale jednak to samo.
Jak ktoś to ewentualnie będzie czytał to proszę nie komentować tej naszej jakże "inteligentnej" dyskusji. :P
U Ciebie spada magiczny proszek, a u mnie asteroida. xD
U mnie ta asteroida spada do kanapki, u Ciebie też.
U Ciebie chłopak zamienia się w zombie, u mnie też.
U Ciebie będzie zjadać ludzi, u mnie też.
Lol.
A teraz różnice u mnie wojska ścigają 1 zombi u ciebie cały świat u ciebie nie ma podróży po świecie i jeszcze u ciebie zombi się nie zakochują
Cóż, ja chcesz nakręcić ten film to musisz ode mnie wykupić prawa autorskie, inaczej Cię pozwę. xD
(Boże, nie wierzę, że dyskutuję na taki temat. xD)
I zupełnie przypadkiem ja wymyśliłam coś bardzo podobnego, tak? :)
Merkura i 1234567892 wiem, że prosiliście o to aby się nie wtrącać do dyskusji i wgl, więc z góry przepraszam itd., ale niestety muszę tu zdać jedno pytanie;
WTF!?!
Dobra dobra. Gdybyś naprawdę miał zrobić ten film(albo przynajmniej podchodzisz do tego scenariusza poważnie) to odpowiedz mi na kilka pytań:
1. Skąd wziął się ten proszek?
2. Gdzie jest koniec planety?
3. Jak zombie ma podróżować po świecie? Samolotem?
4. Skoro stał się zombie po zjedzeniu proszku to z jakiej paki spotkał dziewczynę zombie?
5. Zombie zwykle nie myślą, więc jak może podróżować po świecie się zakochać?
1.To by była animacja więc zrobimy bym proszek komputerowo 2 mi chodziło że po drugiej stronie planety 3 podróżować z paczką zombi których zapoznał 4 zakochał się w córce szefa klanu zombi 5 przecież to animacja może robić co chce.
1. Nie o to mi chodziło.
2. Ok.
3. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. A tak w ogóle to jeśli jest cały klan zombie to czemu ścigają tylko jednego chłopaka?
4. To nie jest odpowiedź na moje pytanie.
5. Spoko