Jak dla mnie najlepsza część SW, chociaż Nowa Nadzieja i Powrót Jedi też świetne. Szkoda tylko że wypuścili takie gnioty jak Mroczne Widmo i Atak Członów. Zemsty Gówien wolałem nie oglądać po tym co zobaczyłem w 2 wspomnianych filmach.
To akurat jest prawda. W starej trylogii nie było Jar-Jar-Binksa, ani Padme. Ani generała Gnojowóza.
Nie rozumiem tej niechęci czy wręcz momentami nienawiści do prequeli. Padme to polityk o dużej ambicji i humanitaryzmie, pacyfistka i oddana swoim ludziom królowa, potem pani senator. Fajna postać. Dlaczego generał Grievous to niby taka zła postać? Nie było Binksa, za to były Ewoki, wcale nie kierowane pod publiczność dziecięcą... stara trylogia też miała wady, ale niektórzy patrzą na nią bezkrytycznie.
Zgadzam się z tym, że to najlepsza część tej sagi aczkolwiek negatywne opinie na temat nowej trylogii są przesadzone. Szykuje się 7. część i już pewnie wszyscy ją obsmarowują, ale i tak obejrzycie.
Zemsta sithów jest świetna. Polecam obejrzeć, po obejrzeniu 1 i 2 chciałem zakończyć przygodę z serią ale tego na szczęście nie zrobiłem i obejrzałem III.