Zadziwiający błąd w angielskiej produkcji!
time 32":
-Rozcieńcz kwas siarkowy- mówi Agatha do młodego archeologa.
i podaje mu kwas siarkowy.ten wlewa kwas do naczynia...
-W stosunku 1:5...I PODAJE MU WODĘ.
Ten wlewa wodę do kwasu...
I co? I nic!
A powinno się coś zadziać...
objaśnienie z netu dla dociekliwych:
rozcieńczanie kwasu jest reakcją egzotermiczną, czyli wydziela się ciepło i to w dość dużych ilościach. Jeśli wlejemy wodę do kwasu, to woda "wpadająca" do kwasu, a konkretnie na jego powierzchnię, zacznie wrzeć i prawdopodobnie ulegniemy poparzeniu - wrząca woda wraz z drobinkami kwasu zacznie pryskać. Natomiast jeśli wlewamy kwas do wody (uwaga - zawsze cienkim strumieniem) to kwas "wpada" do dużej ilości wody, i powoduje jej spore nagrzanie, ale nie powoduje wrzenia strumienia wody jak to jest w przypadku wlewania wody do kwasu.
Dla mnie to duża wpadka. Anglicy często przekłamują historię, ale tu mamy zwykłą niekompetencję i nieuctwo twórców średniego filmu.