Miałam okazję zobaczyć ten piękny film na Filmbox Arthouse. Coś cudownego. Niesamowicie ujmujący klimat, wspaniała scenografia, kostiumy, muzyka - oraz te aktorstwo (acz żadnym sekretem jest, iż to właśnie Leslie Cheung był najjaśniejszą gwiazdą tego obrazu - kreacja Dieyi była wręcz rewelacyjna). Sama historia również...
więcejW rankingu 100 najlepszych chińskich produkcji strony http://www.timeoutshanghai.com film ,,Ba
wang bie ji" wylądował na pierwszym miejscu. Nie dziwota!
Z czystym sumieniem można powiedzieć, że jest jednym z najlepszych dzieł, którymi może pochwalić
się chińska kinematografia, jest prawdziwą perłą w jej koronie....
nie ujmujac niczego arcydzielom takich tworcow jak zhang yimou czy zhuangzhuang tian, 'ba wang bie ji' jest dla mnie kwintesencja kina chinskiej piatej generacji. ma w sobie dramat, ktory wynika z konfrontacji postaw bohaterow i czasow, w ktorych przyszlo im zyc; moc kina nieskazonego popkultura, prostego jak gatunek...
więcejHistoria Chin z perspektywy losów dwóch aktorów, swego rodzaju przypowieść o Losie rzucający ludźmi na tle Historii. Także o roli teatru w tradycji Chińczyków, która wraz z nadejściem Rewolucji Kulturalnej zostaje przez nich samych poniewierana tak jak i swymi sławami, którzy jeszcze niedawno byli idolami mas. A wraz...
więcejPierwsze 20 minut to dzieciństwo bohaterów, dzieci którzy mają być aktorami w operze. Pierwsza połowa XX wieku, Chiny. „To odróżnia zwierzęta od ludzi. Ludzie chodzą do opery! Nie chodzisz do opery, nie jesteś człowiekiem!” – tymi słowy trener motywuje podopiecznych. Małych chłopców przechodzących morderczy trening –...
więcej--------------------------------------------------
--------------------------------------------------
--------------------------------------------------
Dlaczego Yuan nie kochał Juxian? Cały czas zastanawia mnie scena, kiedy po gnębieniu przez komunistów mówi żonie, że nie darzy jej uczuciem.
Film przepiękny, niesamowicie wzrusza, aczkolwiek na pewno nie jest to film dla każdego, a tym bardziej nie dla osoby, która żyje nowościami granymi w Multikinie ;)
Ten film ma wszystko czego ja pragne i oczekuje w kinie. Nic dodac, nic ujac tylko wlaczyc, ogladac i podziwiac.
Powalająca egzotyka! I interesujący wgląd w losy ludzi na tle historii. Obawiam się tylko, że dla mniej zorientowanego w historii widza nie wszystko musi tu być zrozumiałe - jak to świadczy o tym, np., pytanie w komentarzu, zatytułowanym "Spojler". Ale niech to nikogo nie zniechęca - bardzo warto to obejrzeć:) !!!
W trakcie filmu najmniej podobała mi się sama opera pekińska. Pierwszym miejscem do którego zajrzałem poszukując informacji na jej temat była Wikipedia. Na dole artykułu jest link do tej notki ( http://www.kocur.uni.wroc.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=205&Itemi d=118 ). Zgodnie z nią atak na operę pekińską...
więcejMogę mu wiele zarzucić. Jest materiałem bardziej na serial, bywa okrutnie ckliwy, jest dziwnie zmontowany i czasami w pojedynczych scenach dzieje się zbyt wiele istotnych wydarzeń, co wydaje się absurdalne. Lecz pomijając to wszystko: wspaniała historia przyjaźni, miłości, pasji oraz samych Chin. Dodatkowym plusem...
Wzajemne oskarżenia na oczach komunistow, az rumieniłem się za nich ze wstydu przed ekranem. Mimo to Jednak pedalek był w stanie bardziej się poswiecic dla swojego rosłego druha .Gong Li znow nic nie pokazala.
Według mnie najlepszy film od 1990 roku
- nr 2 - lust caution
- nr 3 - Tetro
- nr 4 - Mój Nikifor
- nr 5 - Papusza
Tak tylko chce ostrzec, że to nie jest żadne arcydzieło. Te wysokie noty są tylko dlatego, że
1) być może autor po raz pierwszy podjął tematykę starej opery chińskiej i przestawił jej losy na przestrzeni dziejów przez pryzmat przyjaźni dwóch osób.
2) film jest bardzo "wizualny" - feeria barw, pięknie zdobiony...