Netflix bierze na siebie zadanie dokończenia i dystrybucji ostatniego, niekompletnego filmu w reżyserii
Orsona Wellesa,
"The Other Side of the Wind".
Getty Images © Central Press / Stringer "The Other Side of the Wind" opowiada historię ostatnich godzin życia reżysera filmowego. To charyzmatyczna postać, drań o wygórowanym mniemaniu o sobie, który bezwzględnie wykorzystywał ludzi, wynosząc ich na piedestał, by potem ich z niego strącić.
Welles rozpoczął pracę nad projektem w 1970 roku, w głównej roli obsadził
Johna Hustona. Produkcja trwała - z przerwami - od 1970 do 1976 roku. Podobno
Welles - który zmarł w 1985 - sam zdążył zmontować około 40 minut materiału. Przez lata walczono o prawa do filmu, a różni twórcy - w tym m.in.
Peter Bogdanovich, który również zagrał w projekcie - podejmowali próby dokończenia prac.
Premierę planowano na 6 maja 2015, 100-lecie urodzin
Wellesa. Zabrakło jednak pieniędzy, nie pomógł też crowdfunding. Dla Netfliksa film ukończą
Bogdanovich,
Frank Marshall i
Filip Jan Rymsza, którzy już wcześniej pracowali nad tym zadaniem.
Chwilowo film nie ma daty premiery.